Samouszkodzenia nastolatków. Jak reagować? Czego unikać? Jak pomóc?

Samouszkodzenia, nastolatków to coraz większy problem współczesnego świata, zataczający coraz szersze kręgi. Według badań przeprowadzanych przez fundację „Dajemy dzieciom siłę” samookaleczeń dokonuje co 6 dziecko/nastolatek w Polsce, w wieku 11-17 lat. Częściej są to dziewczyny, niż chłopcy.

Samouszkodzenie to zamierzone, przeprowadzone z własnej woli i stanowiące niewielkie zagrożenie dla życia uszkodzenie własnego ciała, które nie jest akceptowane społecznie, a jest wykonywane w celu zmniejszenia dyskomfortu psychicznego i zakomunikowania o nim (Walsh, 2014).

Samouszkodzenia, samookaleczania mogą przyjmować różne formy. Pierwszym skojarzeniem są rany na ciele, spowodowane cięciem, ale mogą to być też działania w postaci stale rozdrapywanych ran, wyrywane włosy, brwi, obgryzione aż po opuszki paznokcie, oparzenia, połknięte ostre przedmioty, siniaki na głowie lub rękach, powstałe w wyniku uderzania. Wobec takich zachowań pojawia się pytanie: dlaczego dzieci to sobie robią?

Samouszkodzenia nastolatków.  Jak reagować? Czego unikać? Jak pomóc?
czytaj dalej

Wierszyki do nauki – ortografia, historia, matematyka, Tomasz Elbanowski – recenzja.

Czasem bywa tak, że nauka przychodzi z łatwością.

Zdarza się jednak, że przychodzi z wielkim trudem, przyswajanie treści bywa męczące, nużące a to, co zostaje zapamiętane ulatnia się z pamięci zbyt szybko.

Czy są jakieś sposoby, które pomagają w nauce albo sprawiają, że jest ona przyjemniejsza, łatwiejsza i nie tak bardzo nużąca?

Odkryto, że w procesie nauki czynnikami ułatwiającymi zapamiętywanie są  wyobrażenia, obrazy, najlepiej takie, które aktywują wiele zmysłów, dodatkowo nasycone emocjami, najlepiej pozytywnymi. Im żywiej pracuje wyobraźnia, tym nauka jest przyjemniejsza, łatwiejsza i skuteczniejsza. Wplecenie nauki w czasie zabawy również sprzyja zapamiętywaniu na dłużej. Również rymowanki ułatwiają zapamiętywanie, z tego powodu, że same w sobie są łatwe do zapamiętania.

Wszystkie sprytne metody nauki, wykorzystujące inne, niż zakuwanie lub “branie na logikę” sposoby są zwane mnemotechnikami [więcej przeczytasz tutaj: klik]

Rymowane Wierszyki do nauki, o których chcę Wam opowiedzieć opierają się właśnie ma mnemotechnikach i wykorzystują metodę haków. Uwierzcie mi, to naprawdę działa, a dodatkowo sprawia mnóstwo frajdy 🙂 Nauka staje się przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem.

Wierszyki do nauki – ortografia, historia, matematyka, Tomasz Elbanowski – recenzja.
czytaj dalej

„Przeprogramuj swój mózg”. Jak poradzić sobie z lękiem, paniką i zamartwianiem się dzięki technikom poznawczo-behawioralnym, neuronauce i uważności. – Recenzja.

Bycie rodzicem nastolatka jest dużym wyzwaniem.

Nie chodzi tylko o jego częste wahania nastroju, trudności z komunikacją i brak wzajemnego zrozumienia.

Nastolatek to osoba, która, jak każdy człowiek zmaga się też z trudnościami, stresem i lękami. Jako empatyczni rodzice jesteśmy wyczuleni na jego nastroje i trudności, chcemy pomóc ale często nie wiemy jak.

Dlatego też chciałam polecić Wam rewelacyjną książkę wydaną przez GWP pod tytułem „Przeprogramuj swój mózg”. Jak poradzić sobie z lękiem, paniką i zamartwianiem się dzięki technikom poznawczo-behawioralnym, neuronauce i uważności.

Książka, w której znajdziemy praktyczne ćwiczenia wpierające zmianę kierowana jest  do młodzieży, jednakże pomocna będzie również dla rodziców i opiekunów, którzy chcą pomóc dziecku poradzić sobie z lękiem, paniką i zamartwianiem się.

„Przeprogramuj swój mózg”. Jak poradzić sobie z lękiem, paniką i zamartwianiem się dzięki technikom poznawczo-behawioralnym, neuronauce i uważności. – Recenzja.
czytaj dalej

5 powodów dla których nie warto wyręczać dzieci.

Pośpiech…

To chyba najczęstszy impuls do tego, by wyręczać dzieci.

Rano pomagamy się ubierać, zapinamy kurteczki, buciki, niepostrzeżenie wkładamy czapkę na głowę.

Nie angażujemy dziecka w przygotowanie obiadu, bo ma być gotowy szybko, sprawnie i żeby się za bardzo nie pobrudziło.

Wieczorem migiem sprzątamy dziecięce zabawki, bo lepiej wiemy, do którego koszyka mają trafić lale a do którego klocki, szorujemy ząbki, bo zrobimy to dokładnej, wkładamy piżamkę…..

Często wyręczamy machinalnie, jakbyśmy byli zaprogramowani, bo to ułatwia nam życie, sami robimy wszystko szybciej, sprawniej, bez nerwów.

Mamy (złudne) przekonanie, że dzięki temu ułatwimy dziecku życie, pozbawimy je frustracji z powodu trudności, jakie napotka, kiedy nie będzie umiało sobie z czymś poradzić.

Wyręczanie dziecka niesie jednak za sobą szereg konsekwencji, których dziecko doświadczy już jako wyręczany maluch ale również w wieku nastoletnim i dorosłym, kiedy odkryje, że herbata nie robi się sama a brudne spodnie i koszule nie pojawią się czyste w szafie za sprawą czarodziejskiej różdżki.

5 powodów dla których nie warto wyręczać dzieci.
czytaj dalej

Jak się dogadać z nastolatkiem? Bez kazań, moralizowania i na każdy temat. Recenzja.

Naburmuszona mina, ciągłe wzdychania i wywracanie oczami.

Entuzjazm pomieszany z rezygnacją.

Rozmowy, po których porozumienie wydaje się jeszcze bardziej niemożliwe.

To codzienność życia z nastolatkiem. .

Czy można się z nim dogadać?

Jak sprawić, żeby zechciał nas wysłuchać?

Co robić, by chciał z nami rozmawiać i powierzać nam swoje problemy?

Jak poruszać trudne tematy, skoro nawet z łatwymi … nie jest łatwo?

Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziemy w świetnej książce, wydanej przez wydawnictwo Samo Sedno, autorstwa Michelle Icard pt. “JAK SIĘ DOGADAĆ Z NASTOLATKIEM”. 

Jak się dogadać z nastolatkiem? Bez kazań, moralizowania i na każdy temat. Recenzja.
czytaj dalej

Krótkie ćwiczenia dla dzieci, które pomogą rozwijać ich samoświadomość.

Samoświadomość.

Samoświadomość to wyjątkowa umiejętność, która może być największym narzędziem prowadzącym nas do pożądanej zmiany i rozwoju osobistego. To „wiedza o sobie”. Znajomość własnych myśli, uczuć, zachowań, doświadczeń, potrzeb, możliwości, zasobów, obaw, lęków jest kluczowym elementem samoświadomości a poznawanie istotnych zależności pomiędzy nimi czyli odpowiedzi na pytania dlaczego tak myślimy, dlaczego tak robimy, dlaczego tak się zachowujemy, dlaczego tak czujemy to pierwszy krok do zmiany, którą sami wykreujemy.

Również  dzieci dysponują samoświadomością. Przychodząc na świat uczą się siebie. Stopniowo poznają swoje ciało, odczuwają swoje potrzeby, sterują swoim zachowaniem, aby je zaspokajać. Uczą się też rozpoznawać swoje emocje oraz związek z otoczeniem i jego wpływ na zachowanie.

Jako rodzice możemy pomóc dzieciom w rozwijaniu ich świadomości. Otwarte rozmowy z dziećmi o tym, co czują, myślą, jakie widzą w sobie cechy, jakie mają potrzeby, obawy nie tylko rozwinie umiejętność samoświadomości ale również wzmocni poczucie wartości młodego człowieka.

Te 7 poniższych zabaw – ćwiczeń, które są bardzo pomocne w rozwijaniu samoświadomości należą do ulubionych przez dzieci.

Gorąco zachęcam do wspólnej zabawy:

Krótkie ćwiczenia dla dzieci, które pomogą rozwijać ich samoświadomość.
czytaj dalej

Nastolatek na nauczaniu zdalnym. Jakie zachowanie jest sygnałem, że dzieje się coś nie tak.

Kilka dni temu ze wzglądu na przeziębienie i katar zabroniłam mojemu synowi pójść na skatepark, jak to ma w zwyczaju czynić codziennie. Kierowała mną  troska o jego zdrowie i dobre samopoczucie. Chciałam, żeby poleżał  w łóżku i się wykurował. Pierwszego i drugiego dnia mnie posłuchał ale trzeciego odpowiedział mniej więcej tak:

– Mamo, a wiesz ilu moich kolegów w ogóle nie ma ochoty nigdzie wychodzić? Czasem chcę kogoś wyciągnąć, ale im się już nie chce. Mówią, że wolą siedzieć w domu, oglądać youtuba albo Netflixa albo udawać, że się uczą. Jak nie pójdę na skatepark też mi się nie będzie potem chciało i nie będzie mi się chciało z nimi gadać, tak, jak im się teraz nie chce gadać ze mną. Jest taki piękny dzień, słońce, mam go zmarnować na leżenie w łóżku a mógłbym z kolegami potrenować kick flipa na desce….

Pomyślałam sobie wtedy, jak to dobrze, że moje dziecko ma jakieś zainteresowanie i codzienny powód do wyjścia z domu. Może uchroni go to przed konsekwencjami zamknięcia i izolacji, jaka stała się udziałem wielu nastolatków “skazanych” na zdalne nauczanie.

A lista niepokojących objawów jest spora:

Nastolatek na nauczaniu zdalnym. Jakie zachowanie jest sygnałem, że dzieje się coś nie tak.
czytaj dalej

Niebezpieczne wyzwania i inne internetowe zagrożenia, na jakie narażone są dzieci.

W ostatnich czasach dzieci coraz więcej czasu spędzają w Internecie. Jest on dla nich źródłem nauki, a także zabawy, rozrywki, daje możliwość kontaktów z rówieśnikami.  Coraz młodsze dzieci przyzwyczajone do nauki zdalnej bez problemu i bez pomocy rodziców potrafią samodzielnie przeglądać strony internetowe, wyszukiwać intersujące je treści, instalować aplikacje oraz zakładać profile na portalach społecznościowych.

Rodzice zajęci sprawami swoimi, rodziny, pracą, domem, młodszym rodzeństwem często nie znajdują czasu na przyjrzenie się swojemu dziecku, spędzenie z nim czasu czy rozmowę. A w Internecie czeka na dzieci wiele niebezpieczeństw, z czego często nie zdają sobie sprawy nawet dorośli.

Postanowiłam przyjrzeć się tym, według mnie najbardziej niebezpiecznym:

 

Niebezpieczne wyzwania i inne internetowe zagrożenia, na jakie narażone są dzieci.
czytaj dalej

Mężczyzna z groteskowo długim penisem – John Dillermand bohaterem bajki dla najmłodszych.

Nowy rok w niektórych miejscach zaczął się zaskakująco. Duńska telewizja publiczna DR rozpoczęła emisje nowego serialu dla dzieci, którego bohaterem jest człowiek z groteskowo długim penisem.

John Dillermand – bo tak się nazywa ów bohater, na pierwszy rzut oka jest zwykłym gościem w średnim wieku. Ma wąsy, ciemne włosy z przedziałkiem na boku, spory brzuszek. Ubrany jest w niegustowne ubranko, niczym sportowcy z  początku ubiegłego wieku – koszulkę na ramiona i krótkie spodnie w biało – czerwone paski. Do tego czapka i ….. specjalne odzienie w ten sam deseń na najdłuższym penisie na świecie.  To odróżnia go od innych.

Nie byłoby może w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że bajka ta dedykowana jest dzieciom w wieku 4-8 lat, czyli najmłodszym odbiorcom mediów.

Mężczyzna z groteskowo długim penisem – John Dillermand bohaterem bajki dla najmłodszych.
czytaj dalej

14 zapomnianych zabaw, które przydadzą się w czasach nauki zdalnej i nie tylko.

Szukając kolejnej książki do wieczornego czytania dzieciom, sięgnęłam po fascynujący klasyk – „Dzieci z Bullerbyn”. Próbowaliśmy z dzieciakami wyobrazić sobie dzieciństwo Lisy, Anny, Britty, Lassego, Bossego, Ollego i Kerstin, czyli głównych bohaterów tej opowieści – jakże inne od tego, jakie mają współczesne dzieci. Przypomniały mi się też czasy mojego dzieciństwa, czasy, kiedy dzieci bawiły się swobodnie ze sobą, nie mając do dyspozycji tysiąca gadżetów, zabawek, gier, ekranów oraz szczelnie zapełnionego (przez rodziców) grafiku. Niektóre zabawy z mojego dzieciństwa, jak również z dzieciństwa dzieci z Bullerbyn powodowały ogromny hałas. Stąd nawet wzięła się nazwa „Bullerbyn”, co oznacza „Hałasowo”.

Postanowiłam więc podzielić się z Wami – wspomnianymi przeze mnie, zapomnianymi zabawami z dzieciństwa, które powodują wielki hałas ale też wiele frajdy a ponadto niewiele potrzeba, by się w nie pobawić. Kto wie, czy nie przydadzą się komuś w ramach oderwania od ekranu i nauki zdalnej 🙂

A co to za zabawy? Sprawdź poniżej:

14 zapomnianych zabaw, które przydadzą się w czasach nauki zdalnej i nie tylko.
czytaj dalej