Nauka, to lubię – recenzja.

Czy wiesz, że pięć minut nie zawsze trwa tak samo długo? I wcale nie chodzi o subiektywne odczucie upływającego czasu, ale o obiektywny pomiar?

A czy wiesz, że żele antybakteryjne mają podobne działanie, jak antybiotyki i stosowanie ich w nadmiarze jest szkodliwe?

Albo, że żyjemy w ciągłym ruchu za sprawą wciąż przesuwających się kontynentów?

Wiesz, że jesteśmy kawałkami gwiazd?

A może znasz odpowiedź na pytanie: czy mgła to woda w stanie ciekłym, gazowym a może stałym?

Te i inne zagadnienia porusza w swojej ciekawej książce Tomasz Rożek, znany dziennikarz, fizyk i popularyzator nauki.

Polecam ją wszystkim dociekliwym obserwatorom, małym i dużym, którzy chcą wiedzieć więcej na temat otaczającego ich świata i nie boją się pytać.

W książce znajdziemy następujące zagadnienia:

Nauka, to lubię – recenzja.
czytaj dalej

Klub odkrywców Niedźwiedź polarny – recenzja.

Klub odkrywców – Niedźwiedź Polarny.

Myślę, że każdy wielbiciel zimy, przyrody oraz niezwykłych przygód nie może przejść obojętnie obok tego tytułu.

Jednakże w książce tej znajdziemy o wiele więcej. Jest to bowiem powieść o odkrywaniu samego siebie, swoich korzeni i swojego przeznaczenia.

Klub odkrywców Niedźwiedź polarny – recenzja.
czytaj dalej

Ratujmy zwierzęta – recenzja.

“Ratujmy zwierzęta” – to piękna, pełna wielu cennych informacji książka, poruszająca temat zagrożonych gatunków oraz sposobów, dzięki którym  możemy im pomóc. Książka dla czytelnika w każdym wieku.

Pozwólcie, że na samym wstępnie przytoczę teksty znanych osób, które znajdują się na okładce:

Ratujmy zwierzęta – recenzja.
czytaj dalej

To moja bajka – recenzja.

Jednym z przyjemniejszych momentów dnia jest czas, kiedy dziecko gotowe do spania słucha czytanej przez nas książki. Słuchana opowieść rozbudza wyobraźnie, przenosi malucha w inne miejsce, pozwala utożsamić się z wybranym przez siebie bohaterem i przeżyć jego przygody.

Kilka lat temu, kiedy czytałam mojemu średniemu synkowi książki na dobranoc, wpadłam na pomysł, aby zmienić imiona bohaterów opowieści na jego imię. Był więc Pawełek zamiast Tomka w “Opowiadaniach dla przedszkolaka” albo Pawełek zamiast Igora w Tajnych Agentach. Powiem Wam szczerze, że mój synek nie zdawał sobie sprawy, że zmieniłam te imiona i odkrył to kilka lat później, dopiero wówczas, gdy, te same książki czytałam jego młodszemu bratu już z prawdziwymi imionami. Było to dla niego niezwykle zaskakujące.

Wydawnictwo Wilga – znając upodobania dzieci do identyfikowania się z bohaterami książek wydało książeczki, której główny bohater nosi imię naszego dziecka. I tak powstały dwie, cudne książeczki pod wspólnym tytułem “To moja bajka”.

tmb14

To moja bajka – recenzja.
czytaj dalej