Wizyta u stomatologa nie należy do przyjemności. Nie dość, że siedzisz uziemiony na dentystycznym fotelu z otwartą … jamą ustną, czyli buzią to na dodatek dłubiący w niej lekarz co chwile cię o coś pyta.
I choć nie jest to przyjemne, czeka praktycznie każdego z nas.
Nasze dzieci również.
Dlatego warto postarać się o to, by taka wizyta miała miejsce a dziecko było do niej dobrze przygotowane, zanim zajdzie prawdziwa konieczność.
Moje pierwsze wizyty z dzieckiem u dentysty (dawno temu) były totalną porażką. Nie będę opisywać szczegółów, na szczęście nie popełniłam dwa razy tych samych błędów. Dlatego powstał ten wpis. Abyś Ty również nie musiała ich popełnić 🙂