Miałam kiedyś koleżankę.
Podobnie, jak ja – mamę i psycholożkę.
Z tym, że w czasach, kiedy się koleżankowałyśmy ja byłam potrójną mamą a ona pojedynczą.
Jej córka był dla niej całym światem.
czytaj dalej
Tag: więcej
Miałam kiedyś koleżankę.
Podobnie, jak ja – mamę i psycholożkę.
Z tym, że w czasach, kiedy się koleżankowałyśmy ja byłam potrójną mamą a ona pojedynczą.
Jej córka był dla niej całym światem.