Przygody Mikołajka znane są każdemu z nas.

Ten uroczy chłopczyk i paczka jego przyjaciół, z których każdy ma jakąś charakterystyczną cechę, po której można go rozpoznać znani są głównie z tego, że stale wymyślają nowe “psoty” i “wybryki”. Ja jednak uważam, że zachowują się zupełnie normalnie,  jak każdy chłopak w ich wieku 🙂

Autorami tej kultowej serii książek są Rene Goscinny i Jean-Jaques Sempe. Obaj autory piszą o sobie, że sami w latach szkolnych byli “niesfornymi” uczniami, dlatego z taką łatwością przyszło im stworzenie postaci Mikołajka i jego przyjaciół.  Pierwotnie “Mikołajek” był bohaterem komiksu a czytelnicy raczyli się niepodrabianym humorem duetu Sempe-Goscinny w postaci komiksowych dymków.

Chcę Wam opowiedzieć parę słów o najnowszej pozycji, w której znajdziemy zbiór najśmieszniejszych opowiadań o Mikołajku, wydanej przez wydawnictwo Znak, pod tytułem:

“Mikołajek. Jestem najlepszy”.

W książeczce tej znajdziemy kilka opowiadań, w których akcja dzieje się głównie w domu Mikołajka. Spotkamy się z jego przyjaciółmi oraz rodzicami.

Ilekroć czytam opowiadanie, w którym występują rodzice naszego bohatera, zastanawiam się, czy jest aby na pewno jest to książka rekomendowana dla dzieci. Jego rodzice bowiem wciąż się  kłócą, mają do siebie stale pretensje i prześcigają się w rywalizacji “kto jest bardziej kompetentnym rodzicem” a także mają zwyczaj się obrażać. Często też w kontaktach ze swoim synkiem oboje odwołują się do kluczowego argumentu i słów “a chcesz dostać lanie?”, na co Mikołaj zazwyczaj płacze i potem już jest dobrze. Relacje między Mikołajem i jego rodzicami a także Mikołajem i jego szkolnym opiekunem zwanym Rosołem są więc bardzo dalekie od tych charakterystycznych dla współczesnych, świadomych pełnych empatii i zrozumienia rodziców.

Pamiętajmy jednak, że akcja tej powieści dzieje się przynajmniej pół wieku temu i od tego czasu podejście rodziców do dzieci znacząco się zmieniło.

Niemniej jednak przygody Mikołajka są naprawdę bardzo zabawne zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.  W książeczce “Mikołajek. Jestem najlepszy” znajdziemy następujące opowiadania, które rozbawią nas do łez:

  • Jestem najlepszy – Pani Mikołajka prowadzi swoisty ranking i po sprawdzianie informuje dzieci, które z nich najlepiej napisało. Dla uczniów bycie najlepszym jest powodem do dumy i powodem wyegzekwowania nagrody od swoich rodziców.
  • Krokiet – historia o tym, jak tata Mikołaja i ich sąsiad grali w krykieta. Wyobrażacie sobie, jakie iskry leciały.
  • Sylwester – Mikołajek poznaje małego chłopczyka – dzidziusia, o imieniu Sylwester. To jego pierwsze spotkanie z tam małym człowiekiem. Jak sobie poradził w tej nowej dla siebie roli “starszego”?
  • Robię porządek – Mikołaj robi porządek w swoim pokoju. Co z tego wynikło? Sprawdźcie sami 🙂 Rozdział ten należy  opatrzeć komentarzem – “nie próbuj tego we własnym domu ;-)”
  • Wielki słoń – “Wielki słoń” to tytuł płyty, jaką otrzymał Mikołaj od swojego taty. To jest jedna z tych opowieści, w której rodzice Mikołajka wciąż się kłócą.
  • Nieposzlakowana uczciwość – Mikołaj znajduje portfel. Co z nim zrobił?
  • Lekarstwo – Nasz dzielny bohater jest chory i musi łykać lekarstwo. Czy jest ono dobre? W jaki sposób pan lekarz przekonał Mikołaja do zażycia?
  • Robiliśmy zakupy – Tata Mikołaja, który raczej nie angażuje się w czynną opiekę nad swoim synkiem postanowił pojechać z nim na zakupy ubraniowe. Jak sobie z tym poradził?

W książce znajdziemy również kilka słów o autorach powieści a także wzmiankę o innym bohaterze Marcelku Kamyczku, którego twórcą jest Jean-Jaques Sempe.

Gorąco polecam opowieści o Mikołajku. Choć, tak jak pisałam relacje dorosły-dziecko, które znajdziemy w tej książce nie są godne naśladowania to jednak Mikołajek i inni bohaterowie książki potrafią rozbawić a także wzruszyć i skłonić do refleksji. Polecam je dla dzieci w wieku od 8 lat.

“Mikołajek. Jestem najlepszy” – wydawnictwo ZNAK Emotikon, Kraków 2020

autorzy  – Rene Goscinny tekst, Jean-Jaques Sempe – ilustracje.

przekład – Barbara Grzegorzewska.

Dziękuję Paulinie za przesłanie egzemplarza recenzenckiego.

Zapraszam na mój Facebook, na którym ostatnio jest trochę mniej wesoło oraz Instagram, który pozostał taki, jak zawsze, dzięki temu, że nigdy nie był WOW 😉

5 wątków z “Mikołajek – jestem najlepszy – recenzja.

  1. Wcześniej nie znaliśmy z synem Mikołajka, dzięki tej książce polubiliśmy go bardzo 🙂 Przygody Mikołajka rozbawią każde dziecko i rodzica 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *