Mama na całego

Uczucie to znane jest każdej mamie.

“Biegam od jednego pomieszczenia do drugiego. W głowie gonitwa myśli. Czy wszystko spakowane?  Czy wzięłam odpowiednią ilość ubrań? Czy na każdą pogodę? A może przyda się jeszcze to? Czy tego nie jest za dużo? Może jeszcze coś przepakuję? Dlaczego bawią się akurat tym, co chcą zabrać ze sobą? Co jeszcze? Trzeba ogarnąć dom. Włączyć zmywarkę. Uprzątnąć przestrzeń główną (nie ma przecież nic gorszego, niż powrót do domu, w którym jest bajzel i nie ma gdzie położyć walizek). Co zabrać do jedzenia? Jakie zabawki, książeczki na podróż? Gdzie znów położyłam voucher z rezerwacją? Jestem jeszcze w domu, wciąż niegotowa ale w głowie chaotycznie przewijam już mapę i całą podróż skupiając się na tym, by dotrzeć jak najszybciej do celu…”

To znane uczucie nazywane jest “Reisefieber”.

Reisefieber (rajzefiber) czyli “gorączka podróżna”, innymi słowy stan zdenerwowania przed podróżą może dotknąć każdego z nas. Niezależnie od tego, czy wybieramy się w daleką,długą podróż czy też bliską i krótką czy jedziemy samochodem czy też samolotem – stres związany z przygotowaniem wyjazdu jest nieodłącznym elementem podróży. Choć dotknąć może również osoby, które wybierają się w podróż same, Reisefieber w szczególny sposób doświadczają rodzice,  którzy podczas podróży muszą zadbać nie tylko o siebie, ale również o swoje dzieci, za które są odpowiedzialni.

W jaki sposób można pomóc sobie zredukować ten stan napięcia?

Są trzy istotne punkty, nad którymi warto popracować, by opanować stres związany z podróżą – plan, nastawienie i zaangażowanie dzieci.

 

PLAN “PRZED PODRÓŻĄ”

Każdy wyjazd jest inny, ale w każdym możemy dostrzec pewne podobieństwo. Zanim zostałaś mamą (tatą) Twoje podróże wyglądały zupełnie inaczej, niż teraz. Obecnie stres dotyczy pewnie innych spraw, niż kiedyś. Może nawet z przekąsem myślisz o tym, jak mogłaś w ogóle stresować się wtedy, kiedy nie miałaś dzieci i tym samym o wiele mniej spraw na głowie.  Teraz do zdenerwowania związanego z tym, czy wszystko zostało spakowane i czy wszystkie sprawy związane z wyjazdem zostały dopięte na ostatni guzik doszły też sprawy związane z dziećmi. Jest to przede wszystkim więcej rzeczy do spakowania, ale też większy rozgardiasz przed wyjazdem, który trudniej opanować. A także swoisty lęk przed tym, jak dzieci zniosą podróż (jak my zniesiemy podróż z dziećmi).

Dlatego też każde przygotowanie do podróży warto PLANOWAĆ i wprowadzać swoistą rutynę przed wyjazdem.

Po pierwsze dobrze jest stworzyć własną listę rzeczy do zrobienia przed wyjazdem, na której znajdą się istotne dla nas punkty do odhaczenia. Bardzo, bardzo istotne w takiej liście jest uwzględnienie czasu realizacji danego zadania, dzięki czemu jego “odhaczenie” sprawi, że przejdzie do historii, jako “zrealizowane” i nie będzie nas kusiło, by po raz enty sprawdzić, czy aby podróżna apteczka została już na pewno należycie wyposażona a kwiatki zostały już podlane. Przestanie to po prostu zaprzątać nasze myśli.

Po drugie. Jeśli  mówimy o czasie, równie istotne jest rozłożenie sobie naszego planowania w odpowiednio długim czasie czyli całe przygotowanie do podróży zacząć wcześnie.  Warto pamiętać, że tylko jedna rzecz może zostać zrobiona “w ostatniej chwili”, czyli na samym końcu, tuż przed wyjazdem. Wszystkie inne muszą być zrobione wcześniej. Dlatego też, w zależności od tego, jakie mamy możliwości, na jak długo jedziemy, jak długa będzie podróż i ile dzieci mamy pod opieką – zacznijmy przygotowania do podróży odpowiednio wcześniej spisując wszystko na swojej checkliście.  Dzięki temu unikniemy pośpiechu i “gorączkowej krzątaniny” a tym samym zredukujemy stres przed podróżą.

Po trzecie w naszym planie uwzględniamy wszystkie osoby, które mogą zająć się przedwyjazdowymi sprawami. Zazwyczaj rodzice dzielą się obowiązkami w czasie przygotowania do podróży, jednakże lista jest jedna. Warto więc zaznaczyć na niej kto wykona dane zadanie. Jeśli jedno z rodziców zobowiązuje się wykupić ubezpieczenie dla rodziny to właśnie tego rodzica zapisujemy w punkcie – zakup ubezpieczenia.

Po czwarte. Wiemy, że nasze dzieci rosną. Warto więc modyfikować swój plan przed podróżą tak, by uwzględniał w nim zadania dla dzieci. Nie tylko spakowanie własnych, osobistych przedmiotów, ale również coś, co dotyczy całej rodziny.  Na przykład podlanie wcześniej wspomnianych kwiatów.

Jest również piąty istotny szczegół dotyczący przygotowania podróży. W miarę upływu czasu zauważymy, że wszystkie czynności stają się rutynowe. Dobrze przygotowany plan będzie uniwersalny i będzie podlegał tylko pewnym modyfikacjom. Przykładowo inne rzeczy do zabrania będą znajdowały się na checkliście wyjazdu na narty i inne na wczasy All Inclusive. Dlatego też warto poświęcić mu czas, bo z pewnością skutecznie pomoże opanować  stres przed podróżą. Plan daje również  poczucie, że dobrze przygotowaliśmy się do zadania (jakim w tym wypadku jest podroż), co jest znanym sposobem na redukcję stresu.

NASTAWIENIE DO PODRÓŻY

Nastawienie do podróży jest szalenie istotne.  Wmawianie sobie, że to “tylko krótka podróż” albo “to blisko” na nic się nie zda. Zdecydowanie lepiej jest zaakceptować fakt, że podróż może być stresująca. Pomoże to zmobilizować organizm i siebie do działania i lepiej poradzić sobie w ewentualnej, niespodziewanej sytuacji w czasie podróży (np. opóźnienie lotu albo złapanie gumy).

Z drugiej strony warto też pamiętać, by pozytywnie do podróży nastawić się pozytywnie. Nie traktować jej tylko jako drogi do celu, jakim jest wymarzony urlop. Albo nieprzyjemny, męczący czas, który jakoś trzeba przetrwać. Warto pomyśleć, że sama podróż to już wakacje i może być przyjemna.

Niektóre osoby odczuwają też lęk  przed podróżą, obawy związane z wypadkiem albo trudnymi sytuacjami. To oczywiście wzmacnia Reisefieber. Jeśli mamy takie predyspozycje warto przyjrzeć się temu bliżej, odpowiedzieć sobie na pytanie: dlaczego się boję? czy coś wydarzyło się w przeszłości, co sprawia, że odczuwam lęk przed podróżą? jak to się skończyło? Jeśli lęk ten jest nie do opanowania warto korzystać z pomocy specjalisty. Można też pomóc sobie samemu stosując techniki relaksacyjne, zadbać o dobrą dietę i sen.

Ważnym elementem przygotowania do podróży jest zrobienie planu samej podróży. Jeśli wybieramy się na zorganizowane wakacje taki plan mamy gotowy. Wiemy kiedy się stawić na lotnisku (lub miejscu odjazdu autokaru) a w naszej gestii jest tylko zaplanowanie sobie godziny wyjazdu z domu i transportu na lotnisko lub dworzec. Kiedy jedziemy samochodem warto poświęcić trochę czasu na rozplanowanie jazdy czyli przewidzenie ile mniej więcej podróż będzie trwała i zaznaczenie w nim momentów na odpoczynek. Być może po drodze znajdzie się coś warte obejrzenia. Dobrze jest więc przejrzeć mapę i zorientować się wcześniej, gdzie będziemy mogli się zatrzymać w celu odpoczynku, posiłku,  noclegu czy właśnie zwiedzania.  Jest to szczególnie ważne gdy podróż jest długa a także  potrzebne kierowcy oraz dzieciom, które nudzą się długą jazdą.

ROZMOWA Z DZIEĆMI O PODRÓŻY

Dzieci również chcą wiedzieć, gdzie jadą i jak długo będzie trwała podróż. Choć zapewne pytania “daleko jeszcze?” nie unikniemy dzieci  powinny mieć możliwość nastawienia się do podróży, do tego, że może ona być długa i męcząca. Dlatego też trzeba podejść do nich z empatią i opowiedzieć dzieciom o podróży, o miejscu, gdzie się udajemy, o przygotowaniu do niej i odpowiedzieć na ich pytania.

Dobrze jest też zaproponować dzieciom, by wybrały sobie to, czym chcą zająć się w czasie podróży oraz spakowały rzeczy, które będą chciały mieć ze sobą (np. ulubioną przytulankę).  O sposobach zajęcia dzieci w podróży bez użycia gadżetów przeczytasz tutaj [KLIK].

Przed podróżą dzieci mają niezwykłą moc utrudniania 😉 Na przykład wyjątkowo bałaganią albo się kłócą, co potęguje Reisefieber. Dlatego też warto rozmawiać z nimi o tym, czego oczekujemy od nich przed podróżą. Na przykład tego, żeby nie wyciągały spakowanych zabawek i bawiły się nie robiąc bałaganu. Naprawdę jest to możliwe, jeśli szczerze powiemy o naszych uczuciach.

Starsze dzieci angażujemy w pomoc w organizacji podróży. Wiele zadań z naszej checklisty może należeć do nastolatków.

Mam nadzieję, że te trzy istotne punkty będą pomocne dla Ciebie w opanowaniu Reisefieber. Jeśli uważasz, że warto i może się komuś przydać – udostępnij mój wpis. Będę ogromnie wdzięczna.

Zapraszam również na mój fanpejdż [KLIK] – znajdziesz tam  wiele innych inspiracji i będziesz na bieżąco z wpisami na blogu 

A także na Instagram [KLIK]

A jeśli szukasz pomysłów, jak zachęcić dziecko do współpracy znajdziesz do tutaj – DARMOWY PORADNIK [klik]. Pobierając poradnik zapisujesz się na listę subskrybentów – gwarantuję, że moje listy nie są nudne i nie są częste